Niedzielne popołudnie na Chrobaczej Łące

Zeszłej niedzieli postanowiliśmy wykorzystać zimową aurę i wyruszyć na wycieczkę na Chrobaczą Łąkę, jeden z urokliwych szczytów Grupy Magurki Wilkowickiej w Beskidzie Małym. Pomimo niewielkiej ilości śniegu, zdecydowaliśmy się na to miejsce ze względu na jego malownicze krajobrazy i historyczne tło.

Nasza wyprawa rozpoczęła się na parkingu przy kamieniołomie w Kozach, gdzie od razu przypadł nam do gustu widok na nieczynny kamieniołom piaskowców lgockich. Ten kawał historii przemysłowej, działający od 1910 do 1992 roku, stał się teraz miejscem rekreacyjnym. Spacerując po tym obszarze, nie mogliśmy nie zwrócić uwagi na opuszczone tory kolei linowej, które kiedyś służyły do transportu surowców.

Wyruszyliśmy na szlak turystyczny żółty, który prowadził nas przez malownicze tereny Beskidu Małego. Chociaż śniegu było niewiele, krajobraz i atmosfera zimy dodawały uroku naszej wędrówce. Szlak zapewniał niesamowite widoki na okoliczne szczyty Beskidu Śląskiego, a nawet na Tatry, gdyż pogoda była wyjątkowo sprzyjająca.

Po około godzinie i dwudziestu pięciu minutach marszu dotarliśmy na szczyt Chrobaczej Łąki. Panorama, która się nam ukazała, była niezapomniana. Żar ze sztucznym zbiornikiem, Kiczerę, Kocierz, a nawet Czupel – wszystko to można było podziwiać ze szczytu. Przy dobrej widoczności sięgało nawet po Tatry Zachodnie.

Na samej Chrobaczej Łące stanął oświetlony nocą stalowy krzyż, który wcześniej zastępowała drewniana wieża triangulacyjna. Oprócz tego, na szczycie znajduje się schronisko turystyczne, które oferuje wspaniałe widoki i ciepłą herbatę dla zmęczonych wędrowców. (Obecnie ze względu na perturbacje prawne schronisko nie czynne (styczeń 2024))

Po zakończeniu naszej wycieczki postanowiliśmy wrócić tym zielonym szlakiem, korzystając z kolejnych widoków na kamieniołom i okoliczne tereny. Kamieniołom w Kozach, choć nieczynny od lat, wciąż przyciąga uwagę swoją historią i pięknem otaczającej przyrody.

Nasza niedzielna przygoda na Chrobaczej Łące dostarczyła nam nie tylko wspaniałych widoków, ale również szereg ciekawych informacji historycznych o kamieniołomie w Kozach. Beskid Mały w zimowej odsłonie okazał się być miejscem pełnym atrakcji i niezapomnianych chwil.

Ślad GPS naszej wycieczki